"Angliki" czekają na wyrok Trybunału

[LUKI]

Koledzy, a czy ktoś próbował kiedyś zbudować altankę drewnianą?
CZy to trudne, czy może lepiej kupić gotową?
Myślałem o budowie od podstaw.

sprat to zależy czy masz trochę smykałki i kogoś do pomocy.
Trudne to nie jest. Ale trochę trzeba podłubać.
Powiem Ci na moim przykładzie.
Altana na podstawie sześciokąta.
6 kantówek 10/10cm 2 m długich - stawiasz we wcześniej wmurowane "szklanki"- własnej roboty u mnie.
Następnie pionowe słupy spinasz od góry takimi samymi kantówkami zacinanymi jedna w drugą i skręcanymi razem ze sobą długimi wkrętami w te pionowe słupy. To potem będzie oparciem dla dachu.
I wszystko już Ci się z grubsza trzyma.
Potem robisz konstrukcje dach - ja główne "krokwie" z kantówek 5x10cm - kilka odchodzących od środka na górze do brzegów i w dolnej części uzupełnianych pomiędzy "krokwiami" niżej. Krokwie na szczycie łączysz za pomocą stalowej "gwiazdy" - cokolwiek co sobie wymyślisz aby się wszystko razem trzymało.
Potem to odeskowałem jakimiś deskami kupionymi w markecie suchymi, pierwotnie obite papą potem na to przyszedł gont.
Na boki pomiędzy słupy kupiłem płotki/pergole (zwała jak zwał) 180x180cm cm 5 szt plus mocowanie własny pomysł. Całość podłoża ja wyłożyłem sobie kostką. Altana ma boki 2,2m, średnica wewnątrz między naprzeciwległymi słupami 430 cm. Jest mocna, stabilna. Można po dachu chodzić i nic jej nie ruszy. Na całość do konserwacji sadolin extra.
Potrzebna w zasadzie, piła elektryczna "ręczna" tarczówka, szlifierka na bosza, wiertarka, wkrętarka - podstawowe narzędzia. Kantówki kupujesz na tartaku, deski, boki np w markecie.
Wygląda dobrze IMO, stoi już kilka sezonów i ugości spora gromadę.
Z pewnością jak czujesz się na siłach i masz pomocnikach wyjdzie cię sporo taniej niż gotowa. Zwłaszcza taka większa...obstawiam, że za różnicę jak sam zrobisz to sezon grillowy "opijasz gratis"

A wyszło to tak:

[szkoda]

"Angliki" czekają na wyrok Trybunału

Resort transportu podtrzymuje plany wprowadzenia zmian umożliwiających rejestrowanie w Polsce aut z kierownicą umieszczoną po prawej stronie. Zwolennicy tego rozwiązania muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Jak poinformował nas rzecznik ministerstwa, prowadzenie dalszych niezbędnych prac legislacyjnych nadal czeka na „wynik rozstrzygnięć podjętych na gruncie UE”.
Żądany zasób (plik lub strona) nie został odnaleziony | www.samar.pl

[rowerek]

Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, w przeciwnym wypadku czeka Nas kolejny zalew aut zza Małej Wody, nie wspominając już o kwestiach bezpieczeństwa. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś porusza się takim autem na co dzień po naszych pięknych trasach...

[Wally]

o fuck.. mam nadzieję, że do tego nie dojdzie...

[piotrek_gdy]

czeka Nas kolejny zalew aut zza Małej Wody, nie wspominając już o kwestiach bezpieczeństwa

a co?
lepszy złom od dziadka z wermahtu?
tam auta mają mniejsze przebiegi i są bardziej zadbane- nie mówie o felgach :lol:

[rowerek]

tam auta mają mniejsze przebiegi i są bardziej zadbane

Pisząc bezpieczeństwo miałem na myśli poruszanie się po naszych drogach autem z kierownicą po 'złej' stronie. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie nagle na drogach pojawia się sporo aut (a ze względu na atrakcyjne ceny ludzie ciągnęliby tego na potęgę), w których wyprzedzanie, ze względu na widoczność (a raczej jej brak) to gra w rosyjską ruletkę...

[zepter00]

Stanowcze "NIE" dla pojazdów z kierownicami po prawej. :?

[Wally]

a co?
lepszy złom od dziadka z wermahtu?
tam auta mają mniejsze przebiegi i są bardziej zadbane- nie mówie o felgach :lol:

nie chodzi zapewne o stan tech. itp ale bardziej o względy bezpieczeństwa...
wyobraź sobie jak lecisz za tirem i jak bardzo musisz wyjechać, żeby "wyglądnąć" czy coś jedzie...
i dołóż do tego to, że siedzisz jako pasażer w tym samochodzie.... :wow
wolę sobie ciśnienie inaczej podnosić :szeroki_usmiech

[Maicroft]

Cala europa nie ma z tym problemu, tylko u nas jest problem jak zawsze.

Oczywiscie u nas wszystko musi byc wywrocone do gory nogami.

Ostatni przypadek, jaka to skomplikowana i niebezpieczna bywa przekladka anglika. Nowy Sprinter. Fotele zamienia sie miejscami. Deska schodzi cala z cala wiazka elektryczna i stelarzem. Potem w scianie grodziowej sa takie zaslepki. Tyle ze nie przykrecane, lecz trzeba je wyciac i przelozyc na druga strone. Oczywiscie zaslepka nie ma wielkosci sciany grodziowej tylko lacznie moze maja ze 20x30cm. Potem to skladamy. Oczywiscie nasi diagnosci twierdza ze to wielka ingerencja w sciane i trzeba powolywac sie na opinie rzeczoznawcow. Taka sama sprawe w Niemczech zalatwia sie duzo szybciej. Ich tam bardziej interesuje czy z auta nie cieknie olej, czy zawieszenie nie ma luzowo itd.

[aniol]

[quote="Maicroft"]Cala europa nie ma z tym problemu, tylko u nas jest problem jak zawsze.


Tak się składa że często jeżdżę do Holandii i widzę jaka tam panuje kultura i styl jazdy.Tak że może nie porównujmy się do zachodu.(jeszcze nie teraz).Panowie po patrzcie na statystyki,przykłady,kto powoduję najwięcej wypadkóLink dołóżmy kiere po prawej stronie to będzie strach przez ulicę przejść na pasach.Może lepiej zmienić trochę przepisy i uładwić rejestrację auta po przekładce.Tak będzie lepiej i bezpieczniej dla nas wszystkich.

[piotrek_gdy]

Maicroft, :kciukgora

[lukasz3112]

Maicroft, zgadzam się z Tobą w 100%

[Big]

Ja również jestem przeciwny możliwości rejestrowania aut z kierownicami po prawej. aniol, dobrze pisze nie w naszym kraju i nie teraz !!! Póki ludzie nie zmądrzeją i póki przestana sobie na drodze udowadniać, że droższy samochód z mocniejszym silnikiem oznacza, że jego właściciel jest w czymkolwiek lepszy od reszty kierowców na drodze, auta z kierownicą po prawej będą wiozły śmierć. Niestety takie auta w przeważającej większości są własnością młodych ludzi, którzy wyjechali do GB do pracy i wracając do kraju chcą się popisać, że tam kupili sobie 10 letnie BMW 5 czy Jaguara w tym samym wieku z mocnym silnikiem. Czym to się skończy, gdy taki pseudo kierowca siedzący w dodatku po prawej stronie będzie chciał zaszpanować, nietrudno zgadnąć :evil:
P.S.
jak chcecie zobaczyć czym to się skończy pooglądajcie sobie filmy z Rosji. Tam można zarejestrować auto z kierownicą po prawej, a kultura jazdy jest co prawda gorsza od naszej ale traktowanie i stosunek innego człowieka podobne (czyt. mam mocny samochód dobrej marki, więc wolno mi więcej i przepisy mnie nie dotyczą).

[sesik]

Ja również jestem przeciwny możliwości rejestrowania aut z kierownicami po prawej. aniol, dobrze pisze nie w naszym kraju i nie teraz !!! Póki ludzie nie zmądrzeją i póki przestana sobie na drodze udowadniać, że droższy samochód z mocniejszym silnikiem oznacza, że jego właściciel jest w czymkolwiek lepszy od reszty kierowców na drodze, auta z kierownicą po prawej będą wiozły śmierć. Niestety takie auta w przeważającej większości są własnością młodych ludzi, którzy wyjechali do GB do pracy i wracając do kraju chcą się popisać, że tam kupili sobie 10 letnie BMW 5 czy Jaguara w tym samym wieku z mocnym silnikiem. Czym to się skończy, gdy taki pseudo kierowca siedzący w dodatku po prawej stronie będzie chciał zaszpanować, nietrudno zgadnąć :evil:
P.S.
jak chcecie zobaczyć czym to się skończy pooglądajcie sobie filmy z Rosji. Tam można zarejestrować auto z kierownicą po prawej, a kultura jazdy jest co prawda gorsza od naszej ale traktowanie i stosunek innego człowieka podobne (czyt. mam mocny samochód dobrej marki, więc wolno mi więcej i przepisy mnie nie dotyczą).

To może całkowicie zakazać wjazdu takim pojazdom do PL, wprawdzie nie znam statystyk policyjnych ile z wypadków spowodowały auta z kierownicą po nie tej stronie ale wnioskując z Twojej wypowiedzi to sądzę, że zdecydowana większość.

Argument, że teraz handlarze będą sprowadzać z wysp auta na potęgę jest też z kapelusza wyjęte, bo statystyczny kowalski nie kupi auta z kierownicą po nie tej stronie. A handlarze już sprowadzają z UKeja auta i robią przekładki i sprzedają jako niemieckie auta i na prawdę nie wydaje mnie się, że będzie tego teraz więcej.

[tomecki994]

Cala europa nie ma z tym problemu, tylko u nas jest problem jak zawsze.

Skoro anglicy są tacy indywidualni że od początku bawią się w kierownice po lewej, i nie wpadli nigdy na pomysł "dostosujmy się do większości", to nie widzę powodu aby Polska miała teraz legalizować ich widzi mi się. :wink:

Raz kierowałem anglikiem, i dla mnie to była mordęga, nie umiałem zmieniać biegów lewą ręką, lewa półkula mózgu walczyła z prawą i na odwrót... Ciągle chciałem puszczać kiere i krzyżować ręce i prawą zmieniać... Jedyny plus że na krawężnik nie najedziesz. Dlatego stała rejestracja takich pojazdów powinna być zabroniona, na dłuższą metę to jednak stanowi niebezpieczeństwo.

[rowerek]

Ostatni przypadek, jaka to skomplikowana i niebezpieczna bywa przekladka anglika.

Temat nie dotyczy przekładek, tylko możliwości rejestracji i stałego dopuszczenia do ruchu auta z kierownicą po prawej stronie. Jak nie widzisz różnicy to nie mamy o czym pisać.

To może całkowicie zakazać wjazdu takim pojazdom do PL

Jak ktoś turystycznie przyjeżdża z UK to od razu można go poznać. Jazda za Tirami, brak wyprzedzania na naszych jednopasmówkach itp. Inaczej się po prostu nie da ze względu na brak widoczności. U Nas nie ma przynajmniej dwóch pasów w każdym kierunku jak na zachodzie. Właśnie ze względu na brak warunków (jak i z doświadczenia biorąc pod uwagę mentalność typu: "Ja nie dam rady?") możliwość stałego użytkowania takiego auta jest nierozsądna.

[aniol]

sesik, Każdy wypadek jest dla kogoś,jakieś rodziny tragedią.Wszędzie trąbią,piszą o tym żeby wszystko robić pod kątem zminimalizowania ilości wypadków. A moim zdaniem żeby u nas jezdzić z kierą po prawej to trzeba umieć.Wyżej kolega podał przykład wyprzedzania tira takim autem,jak ty to se wyobrażasz?Żeby sprawdzić czy ma wolne z przeciwka musi 3/4 auta wysunąć na lewy pas.A jak będzie zajęty to co wtedy?To jest tylko jeden przykład. :idea: Jak pisałem wyżej umiejętności i kultura na drodze,tego nam jeszcze brakuje.(o sobie też pisze,nie jestem egoistą)

[piotrek_gdy]

Niestety takie auta w przeważającej większości są własnością młodych ludzi, którzy wyjechali do GB do pracy i wracając do kraju chcą się popisać, że tam kupili sobie 10 letnie BMW 5 czy Jaguara w tym samym wieku z mocnym silnikiem

od tego są stawki ubezpieczeniowe a nie zakaz rejestrowania aut

Big, wybacz ale przez wiele lat pracy w swoim zawodzie widziałem idiotów którzy zabijali się w autach z kierownica po lewej- tylko dlatego, że były "naprawiane" albo sprowadzone z niemiec i poddane "fachowej" naprawie w pleszewie, chojnicach, radzyniu podlaskim czy innych "zagłębiach" naprawiaczy

[utek]

Cala europa nie ma z tym problemu, tylko u nas jest problem jak zawsze.

Skoro anglicy są tacy indywidualni że od początku bawią się w kierownice po lewej, i nie wpadli nigdy na pomysł "dostosujmy się do większości", to nie widzę powodu aby Polska miała teraz legalizować ich widzi mi się. :wink:

To reszta Europy postanowiła być innowacyjna, a GB pozostała tradycyjna. U nas też dawno temu był ruch lewostronny.

[lukas25w]

Cala europa nie ma z tym problemu, tylko u nas jest problem jak zawsze.

Skoro anglicy są tacy indywidualni że od początku bawią się w kierownice po lewej, i nie wpadli nigdy na pomysł "dostosujmy się do większości", to nie widzę powodu aby Polska miała teraz legalizować ich widzi mi się. :wink:

Raz kierowałem anglikiem, i dla mnie to była mordęga, nie umiałem zmieniać biegów lewą ręką, lewa półkula mózgu walczyła z prawą i na odwrót... Ciągle chciałem puszczać kiere i krzyżować ręce i prawą zmieniać... Jedyny plus że na krawężnik nie najedziesz. Dlatego stała rejestracja takich pojazdów powinna być zabroniona, na dłuższą metę to jednak stanowi niebezpieczeństwo.

A ja gdy miałem okazję wsiąść do tego to miałem problem z utrzymaniem się na pasie a co dopiero wyprzedzaniem albo skręcaniem na skrzyżowaniu normalnie masakra jakaś.
Bezsens najlepiej jakby cała GB zaczęła jezdzić np. jak w PL czy DE czyli po prawej stronie a nie po lewej.

[gmpl]

U nas też dawno temu był ruch lewostronny.

Ruch lewostronny w Polsce

Wyjątkowa sytuacja ma miejsce w tunelu na pl. Szewczyka w Katowicach. W jednym z tuneli obowiązuje normalnie ruch prawostronny, w drugim zaś dostępnym wyłącznie dla autobusów -- ruch lewostronny. Wynika to z tego, że łatwiejsza jest organizacja przystanków autobusowych, gdy autobusy poruszają się w ruchu lewostronnym.

[romi-70]

Moje zdecydowane NIE
Po to są homologacje i wymogi na ruch lewo , lub prawostronny żeby rozgraniczyć wyposażenie , oraz umiejscowienie przyrządów obsługi i sterowania samochodem.
Jeżeli to przejdzie to po h... te homologacje...???

[SS]

Coś mi się wydaje, że znowu będzie głośno o nas na wyspach. Dzisiaj słyszałem w radio, że Brytyjczycy boją się powtórki z 2003r z otwarciem rynku pracy (teraz Bułgarzy i Rumuni będą mogli pracować bez pozwoleń). Jak u nas zalegalizują rejestrację aut z z UK to ceny tam wzrosną i znowu na nas będą psy wieszali

[Waśka]

tomecki994 i lukas25w, problem w tym, że macie inne nawyki. ale to jest do zmiany... ja kiedyś np dla rozrywki trochę spróbowałem naumieć się obsługiwać hamulec lewą nogą. początki były trudne, ale po pewnym czasie wszystko szło plynnie. to samo jest z każdą inną zmianą w każdej dziedzinie: klawiatury kompa, kołowrotka wędki, dźwigienki przerzutki w rowerze. więc to nie jest żaden argument że wam się nie udawało za 1 podejściem opanować angola.

sam się ostatnio zastanawiałem, czy nie kupić wozu w UK, tym bardziej że na miejscu mam kogoś kto mógłby ewentualnie pomóc wszystko ogarnąć. ale z kalkulacji wyszło mi, że to jest zabawa na samochód co najwyżej prawie nowy, inaczej oszczędność jest za mała żeby się chciało użerać.
dobry jest każdy wyrok TK i inny akt prawny, który ogranicza bezsensowne bariery biurokratyczne. kto będzie chciał, ten kupi i się przestawi. kto nie - zrobi przekładkę. wolny rynek jest i tak powinno być.
szkoda tylko, że TK nie może ograniczyć poczynan macherów od motoryzacji, stawiających bariery techniczne przeciwo wolnemu obrotowi samochodami. na koniec zaś, tym wszystkim, którzy pomstują na sprowadzanie "złomu" taka oto historyjka ze zlomnik.pl:

W pewnym momencie Carry znowu się zepsuło (tzn. zalało świece) i musiałem się zatrzymać i poczekać aż odparuje. Zatrzymałem się na estakadzie na Bielanach tuż obok Volvo V50 z 2010 r., które też się zepsuło. Dokładnie to po raz trzeci w ciągu trzech miesięcy panu właścicielowi zatkał się na amen DPF i auto zgasło z komunikatem “DEPOLLUTION SYSTEM” i pan czekał na assistance. W tym czasie ja zdążyłem odparować karalucha i ruszyć w dalszą drogę. Dało mi to jednak do myślenia, że jakbym miał takie fajne, nowoczesne auto, to nie musiałbym się martwić czy dojadę, bo wiedziałbym że nie dojadę, a zawsze to jakaś przygoda. W związku z tym uznałem, że muszę sobie kupić taki porządny, współczesny wóz, żeby ludzie przestali uważać mnie za świra, który jeździ Starletem z 1984. Przecież taki Starlet to się zaraz zepsuje, bo jest stary – pan właściciel od Volvo podobną opinię wypowiedział na temat Carry.

[Maicroft]

rowerek, Dostrzegam roznice mistrzu, ale to jest kolejny krok po rejestracji, bo wielu taka akcja sie znudzi i beda to chcieli przerobic. Ale widze, ze Ty wiesz najlepiej bo siedzisz w temacie. A z legalizacja przekladek mamy wlasnie problemy od zawsze, a takie auto tu zarejestrowane bedzie mialo pewnie w DR adnotacje ze jest autem RHD i po przekladce ta wzmianka zniknie.


Jak ktos mowi ze sie tym jezdzic nie da, bo sie rece placza itd. Przejedziesz raz trase z UK do PL i juz sie oswoisz.

Ciekawostka, niektore np Hondy maja jeszcze manetki odwrotnie. Pod prawa reka jest kierunkowskaz, a nie wycieraczka :idea: